Konflikt między Stolnikiem Horeszko a Jackiem Soplicą

Poniżej znajdują się fragmenty Pana Tadeusza Adama Mickiewicza.

 

Fragment 1. Opowieść Gerwazego

Nieboszczyk pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,

Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,

Córkę piękną jak anioł; więc się zalecało

Stolnikównie i szlachty, i paniąt niemało.

Między szlachtą był jeden wielki paliwoda,

Kłótnik, Jacek Soplica, zwany Wojewoda

Przez żart; w istocie wiele znaczył w województwie,

Bo rodzinę Sopliców miał jakby w dowództwie,

I trzystu ich kreskami rządził wedle woli,

Choć sam nic nie posiadał prócz kawałka roli,

Szabli i wielkich wąsów od ucha do ucha.

Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,

I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,

Popularny dla jego krewnych i stronników.

Wąsal tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,

Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem.

Do zamku nieproszony coraz częściej jeździł,

W końcu u nas jak w swoim domu się zagnieździł.

I już miał się oświadczać: lecz pomiarkowano,

I czarną mu polewkę do stołu podano.

Podobno Stolnikównie wpadł Soplica w oko,

Ale przed rodzicami taiła głęboko.

Było to za Kościuszki czasów; pan popierał

Prawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,

Aby konfederatom ciągnąć ku pomocy,

Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy.

Ledwie był czas z moździerza na trwogę wypalić,

[...]

Stolnik, widząc strwożone swe nieprzyjaciele,

Myślił zrobić wycieczkę, porwał karabelę

I z ganku krzycząc sługom wydawał rozkazy;

Obróciwszy się do mnie, rzekł: »Za mną Gerwazy!«

Wtem strzelono spod bramy... Stolnik się zająknął,

Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął:

Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same.

Pan słaniając się, palcem ukazał na bramę:

Poznałem tego łotra Soplicę! poznałem!

Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałem

Zginął Stolnik, widziałem! Łotr jeszcze do góry

Wzniesioną trzymał strzelbę, jeszcze dym szedł z rury!

Zadania pomocnicze do fragmentu:

  1. Opisz narratora.
  2. Jaki konteksty odnajdujesz w tym fragmencie?
  3. Jakie środki stylistyczne zostały wykorzystane do pokazania emocji?
  4. Jakie toposy zostały wykorzystane w tym fragmencie?
  5. Jakie romantyczne elementy dostrzegasz w tekście?

Fragment 2. - Spowiedź Jacka Soplicy

«Wszak sam wiesz, Gerwazeńku, jak Stolnik zapraszał

Często mnie na biesiady, zdrowie moje wnaszał,

Krzyczał nieraz, do góry podniósłszy szklanicę,

Że nie miał przyjaciela nad Jacka Soplicę, [...]

Jedno słowo Stolnika: jakże byśmy byli

Szczęśliwi! Kto wie, może dotąd byśmy żyli,

Może i on przy swoim kochanym dziecięciu,

Przy swojej pięknej Ewie, przy swym wdzięcznym zięciu,

Zestarzałby spokojny, może wnuki swoje

Kołysałby!... Teraz co?... Nas zgubił oboje

I sam... i to zabójstwo... i wszystkie następstwa

Tej zbrodni, wszystkie moje biedy i przestępstwa!... [...]

Żeby już raz otwarcie był mnie zrekuzował!...

Bo znał nasze uczucia... Gdyby nie przyjmował

Mych odwiedzin: to kto wie? może bym odjechał,

Pogniewał się, połajał, w końcu go zaniechał; [...]

A byłem mu potrzebnym: miałem zachowanie

U szlachty i lubili mnie wszyscy ziemianie:

Więc on niby miłości mojej nie dostrzegał, [...]

I ja, zawadyjaka sławny w Litwie całéj,

Co przede mną największe pany niegdyś drżały,

Com nie żył dnia bez bitki, co, nie Stolnikowi,

Ale bym się pokrzywdzić nie dał i królowi,

Co we wściekłość najmniejsza wprawiała mnie sprzeczka:

Ja wtenczas, zły i pjany, milczał jak owieczka,

Jak gdybym Sanktissimum ujrzał! [...]

Soplicy Horeszkowie odmówili dziewkę!

Że mnie, Jackowi, czarną podano polewkę! [...]

Szatan dumy zaczął mi lepsze plany raić:

Zemścić się krwawo, ale powód zemsty taić,

Nie bywać w zamku, miłość z serca wykorzenić,

Puścić w niepamięć Ewę, z inną się ożenić,

A potem, potem jaką wynaleźć zaczepkę,

Pomścić się... [...]

Zacząłem pić.

I tak niedługo żona ma z żalu umarła,

Zostawiwszy to dziecię; a mnie rozpacz żarła! [...]

Było to właśnie wkrótce po jej zaręczynach.

Wszędzie gadano tylko o tych zaręczynach; [...]

Pomyśl o zemście, to wnet szatan broń podsunie.

Ledwiem pomyślił: szatan nasyła Moskali.

Stałem patrząc; wiesz, jak wasz zamek szturmowali.

Bo fałsz, żebym był w jakiej z Moskalami zmowie... [...]

Broniliście się, ty wiesz, dzielnie i przytomnie.

Zdziwiłem się. Moskale padali wkoło mnie.

Bydlęta, źle strzelają! Na widok ich klęski

Złość mię znowu porwała. — Ten Stolnik zwycięski! [...]

I zdało mi się, że mnie szczególniej urągał,

Że mnie poznał i ku mnie rękę tak wyciągał,

Szydząc i grożąc... Chwytam karabin Moskala,

Ledwiem przyłożył, prawie nie mierzył — wypala!

Zadania pomocnicze do fragmentu:

  1. Opisz narratora, zwróć szczególną na jego subiektywizm.
  2. Jaki konteksty odnajdujesz w tym fragmencie?
  3. Jakie środki stylistyczne zostały wykorzystane do pokazania emocji?
  4. Jakie toposy zostały wykorzystane w tym fragmencie?
  5. Jakie romantyczne elementy dostrzegasz w tekście?